19 listopada 2016 r.wszystkie drugie klasy mogły przebywać w warunkach nieco innych niż szkolne: nie na korytarzu ani z podręcznikami w rękach, lecz pod pięknymi żyrandolami i w odświętnych strojach. Odgłos stukających szpilek tkwi w naszych uszach po dziś dzień, a przeżycia utkwiły w głowach na cale życie.
Ów wieczór był czasem nie tylko szampańskiej zabawy, lecz także zadumy, gdyż przy masie pozytywnych wrażeń odczuliśmy również objawy przemijania: jeszcze niedawno przekraczaliśmy próg nowej szkoły pełni ekscytacji i obaw, jednym z wielu zmartwień było zapamiętanie szlaków szkolnych korytarzy oraz imion nowo poznanych ludzi, a teraz świętowaliśmy półmetek licealnego etapu naszego życia. Podczas połowinek byliśmy ze sobą, dzieliliśmy się pozytywną energią poprzez wspólne siedzenie przy stole, jedzenie i taniec. A w naszych głowach pojawiło się pytanie: jak to możliwe, że czas tak szybko płynie?
Klaudia Zackiewicz 2f