Gdy tylko zrobiło się chłodniej i wrześniowe upały ustąpiły miejsca rześkim mgłom porannym, ruszyliśmy… nie, nie na południe. Przeciwnie. Rankiem, 30 września, udaliśmy się na północ, do Krasnogrudy i Sejn, pod samą granicę polsko-litewską, w poszukiwaniu śladów bytności wielkiego poety Czesława Miłosza.
Pośród pięknych sejneńskich pól i pagórków znaleźliśmy prężnie działający ośrodek badań kulturowych i literackich – prawdziwy Dwór Miłosza! Wysłuchaliśmy tam barwnej opowieści o związkach Poety z Krasnogrudą, wzięliśmy udział w warsztatach plastycznych, a na koniec zwiedziliśmy synagogę w Sejnach. Tego wszystkiego doświadczyliśmy wśród pięknej przyrody, nad Jeziorem Hołny. To, co zobaczyliśmy, przerosło nasze oczekiwania i wprawiło w zachwyt!
Dlatego nasza relacja będzie zbieraniem głosów, kompilacją wrażeń, strumieniem klasowej świadomości, w którym każde zdanie ma innego, zamyślonego autora… Przeżyjmy to jeszcze raz!...
"Dziś klasa IV epsilon spędziła miłe popołudnie w dworku Czesława Miłosza w Krasnogrudzie, zwiedzając go razem z jego psim sobowtórem :)))
Wycieczka bardzo rozwijająca, ale i odprężająca; bardzo fajnie, że wiersze z Krasnogrudy można było zabrać ze sobą do domu!
Dwór Czesława Miłosza ma swój niepowtarzalny klimat, w którym ogarnia człowieka miłym spokojem...
Mieliśmy okazję odkryć tajemnice ziemi sejneńskiej i jej powiązania z Czesławem Miłoszem w naprawdę urokliwym miejscu, do którego warto kiedyś powrócić.
Dzięki warsztatom w Krasnogrudzie nie tylko dowiedziałam się wielu nowych faktów o Czesławie Miłoszu, ale również spędziłam miło czas, pijąc kawę i tworząc torbę:).
W Krasnogrudzie usłyszeliśmy cudownie przedstawioną historię Czesława Miłosza i samego miejsca, a pogawędki przy obiedzie chętnie umilały nam pieski i kotek ;)
W towarzystwie uroczych czworonogów z dworku ducha czasów obecnych i przeszłych Czesława Miłosza, odbyła się zgrabnie zorganizowana wycieczka z warsztatami do otoczonej malowniczym krajobrazem (również z filmu) Krasnogrudy, na zakończenie której udaliśmy się do dwóch świątyń w Sejnach - wycieczkę oceniam dobrze. (Vivat barok!)
Dzisiejsza wycieczka była niesamowitym wydarzeniem, które pozwoliło mi bardziej poznać naszą klasę, a także historię naszego regionu.
Malowanie Miłosza na torbie było satysfakcjonujące i sprawiało zaskakująco dużo radości!
W Białej Synagodze w Sejnach mieliśmy możliwość zobaczenia wystawy czasowej pt. “Krajobraz naszej pamięci” Gabrieli Bulisovej i Marka Isaaca, którą - co ciekawe - fascynaci sztuki żydowskiej mogli zobaczyć już wcześniej, u nas, w Galerii Sleńdzińskich w Białymstoku, w siedzibie przy ulicy Waryńskiego 24.
Wyjazd był okazją na poznanie korzeni Polskiego Noblisty, jak również mało znanych faktów o niedalekich miastach.
Na udanej wycieczce do Krasnogrudy - miejsca inspiracji polskiego noblisty Czesława Miłosza - największe wrażenie zrobiły na mnie następująco: olśniewająca czapka P. profesor Gromady, na której dziwnym trafem znalazły się moje inicjały, fenomenalne kartacze i kompot oraz przyjazny jamniko-kundelek zamieszkujący krasnogrudzki dworek.
Wycieczka do Sejn i Krasnogrudy była ciekawa i pouczająca..."