Uroczystości upamiętniające żołnierzy, którzy po 1945 r. walcząc o wolną Polskę byli represjonowani przez komunistyczne władze, odbyły się w całym kraju w sobotę 1 marca - w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Uczniowie klasy 1a: Natalia Ciwoniuk, Karolina Tworkowska, Dominika Woroszyło i Izydor Łobacz wraz z p. prof. Barbarą Świętońską jako delegacja I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Białymstoku brali udział w centralnych obchodach w Warszawie.
 |
 |
 |
Przez dwa dni towarzyszyli kombatantom – żołnierzom AK, WiN, NSZ, Łagiernikom. Wzięli udział w uroczystościach przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie, które odbyły się z udziałem wojskowej asysty honorowej i pocztów sztandarowych, w tym naszej szkoły. Dominika Woroszyło dostąpiła zaszczytu bycia chorążym w poczcie Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy AK. Przed Grobem złożono wieńce od m.in. Prezydenta RP, Sejmu i Senatu, Instytutu Pamięci Narodowej, Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych i młodzieży, także naszej szkoły.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Delegacja naszej szkoły uczestniczyła w upamiętnieniu żołnierzy niepodległościowych i wszystkich represjonowanych przed Aresztem Śledczym przy ul. Rakowieckiej, gdzie oddano im cześć w imieniu Prezydenta RP, a w imieniu naszego liceum znicz postawiła p. prof. B. Świętońska.
 |
 |
 |
W kwaterze "Ł" (na tzw. Łączce) na wojskowych Powązkach, gdzie znajdują się bezimienne mogiły żołnierzy, po wzruszającym wystąpieniu Prezesa Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy AK mec. Andrzeja Siedleckiego złożono wiązanki kwiatów, a na kwaterze żołnierzy i Komendantów AK zapalono znicze.
W drugim dniu obchodów, w niedzielę, w Miejscu Pamięci Poświęconym Żołnierzom Wyklętym na Bemowie złożono wieńce, a w czasie Eucharystii w kościele Matki Bożej Królowej Aniołów modlono się za ofiary komunizmu, dla których- jak podkreślił w pięknej homilii ks. Rafał Kamiński- „słowa „Bóg, honor, Ojczyzna” nie były pustymi hasłami”.
W dalszej części odbyła się projekcja filmu „Weronika i jej Chłopcy”, a po nim nadszedł czas na wspomnienia i świadectwa tamtych trudnych dni pułkownika Tadeusza Bieńkowicza ps. „Rączy”. Wszyscy uczestnicy byli bardzo wzruszeni słuchając opowieści kapitan Weroniki Sebastianowicz, która uświadomiła zebranym, jak wielką wartością jest wolna Ojczyzna.
„Nazwa „Żołnierze Wyklęci” trafnie oddaje to, jak w PRL postrzegano żołnierzy walczących o niepodległość w latach 1944-1963. Komuniści uznali ich za bandytów i na długie lata wymazali ze zbiorowej pamięci” – powiedział PAP dr Andrzej Zawistowski, wicedyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN.