Wtorkowy poranek 13 grudnia 2011 przywitał nas promieniami słońca nieśmiało wynurzającymi się zza chmur. Rozradowani i pełni energii wyruszyliśmy więc z Białegostoku do stolicy.

Około południa rozpoczęliśmy niezwykle kształcącą wycieczkę po Bibliotece Narodowej. Dzięki sympatycznemu przewodnikowi, panu Wojciechowi Pawlakowi, zwiedziliśmy czytelnie: główną, prasy, nagrań i mikrofilmów. Czekał na nas także wykład dotyczący historii i działalności Biblioteki Narodowej. Mieliśmy okazję przyjrzenia się z bliska przekładom „Pana Tadeusza”, m.in. na język rosyjski, szwedzki, japoński czy też chiński. Podczas wykładu odbywały się liczne konkursy, w których to uczniowie naszej szkoły zabłysnęli wiedzą. Na koniec obejrzeliśmy film dotyczący sposobów konserwacji starych książek.

Po niemalże trzech godzinach spędzonych w Bibliotece Narodowej nadszedł czas na relaks. Złote Tarasy okazały się doskonałym miejscem na spędzenie miłego popołudnia. Po zmroku, gdy stolica zalśniła od świątecznych ozdóbek, nadeszła wyczekiwana przez nas chwila. Adaptacja „Pana Jowialskiego” Aleksandra Fredry w Teatrze Krystyny Jandy trafiła do naszych serc dzięki wspaniałej grze aktorskiej (m. in. Mariana Opani, Magdaleny Zawadzkiej, Aleksandra Mikołajczaka, Krystyny Jandy, Aleksandry Grzelak, Krzysztofa Pluskota, Mirona Jagniewskiego i Otara Saralidze). Widownia reagowała bardzo entuzjastycznie, momentami zaśmiewając się do łez. Owacjami na stojąco pożegnaliśmy wspaniałych aktorów.
Teatr Polonia był ostatnim punktem naszej jednodniowej wycieczki do Warszawy. Wracaliśmy zmęczeni, lecz szczęśliwi i pełni wrażeń. Wiele dowiedzieliśmy się, poznaliśmy, obejrzeliśmy doskonałą sztukę. Ten słoneczny, choć chłodny dzień na długo pozostanie w naszej pamięci, przywołując bardzo miłe wspomnienia…

autor: Aneta Ciwoniuk, 1a