Wycieczki:

Nasza podróż rozpoczęła się we czwartek o godzinie 6.00. Około godziny 11.00 dotarliśmy do Świerku, gdzie znajduje się jedyny w Polsce czynny reaktor jądrowy służący do celów badawczych. Mieliśmy tam okazję wysłuchać niezwykle ciekawego i pouczającego wykładu na temat promieniowania. Za pomocą licznika Geigera-Müllera, służącego do detekcji promieniowania jądrowego, zbadaliśmy próbki skał i przedmiotów pochodzących z różnych zakątków świata i poznaliśmy odpowiedź na pytanie, dlaczego pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie urządzenie to wykryje dużo większe promieniowanie jonizujące niż w budynku oddalonym o kilkaset metrów od reaktora jądrowego. Samego reaktora nie udało nam się niestety zobaczyć z bliska, gdyż od jakiegoś czasu prowadzone są prace konserwacyjne i wstęp na jego teren jest zabroniony. Mimo tej niedogodności wizytę w Świerku wspominamy bardzo miło i serdecznie zachęcamy wszystkich uczniów zainteresowanych fizyką do wizyty w tym miejscu.

Wtorkowy poranek 13 grudnia 2011 przywitał nas promieniami słońca nieśmiało wynurzającymi się zza chmur. Rozradowani i pełni energii wyruszyliśmy więc z Białegostoku do stolicy.

Pewnego pochmurnego poranka (20 października 2011r.),  rozentuzjazmowani uczniowie klas IIa, IIc oraz Id wyruszyli na wycieczkę do Wilna. Po kilkugodzinnej podróży autokarem wyruszyliśmy zwiedzać zabytki przepięknej stolicy.

Rozpoczęliśmy od Kościoła świętych Piotra i Pawła, znanego jako „perła baroku”. Zachwyciły tam nas bogate sztukaterie oraz misterny, kryształowy żyrandol w kształcie łodzi. Stamtąd ruszyliśmy na cmentarz na Antokolu, gdzie zapaliliśmy znicze na grobach polskich żołnierzy poległych w wojnie polsko-bolszewickiej i podczas II wojny światowej. Następnie udaliśmy się do katedry pod wezwaniem św. Stanisława Biskupa i ś. Władysława. Odwiedziliśmy też Muzeum Adama Mickiewicza, gdzie poznaliśmy interesujące fakty z życia wieszcza (np., że swój nieestetyczny charakter pisma przypłacił oceną „mierną” z kaligrafii). Nie zapomnieliśmy o pamiątkowym zdjęciu przy wileńskim pomniku Patrona naszej szkoły. Podczas spaceru ulicami Wilna mieliśmy okazję zobaczyć domy, w których zamieszkiwali Juliusz Słowacki i Józef Ignacy Kraszewski; budynek Uniwersytetu Wileńskiego; klasycystyczny ratusz i klasztor Bazylianów. Zwiedziliśmy również cerkiew świętego Ducha, gdzie spoczywają relikwie świętych męczenników wileńskich – Jana, Antoniego i Eustachego. Wędrówkę zakończyliśmy wizytą w Kaplicy Matki Boskiej Ostrobramskiej. Następnego dnia udaliśmy się do Ponar – miejsca kaźni wielu obywateli polskich, rosyjskich, Żydów i Romów, gdzie uczciliśmy pamięć wszystkich pomordowanych przez oddziały SS. Ostatnim punktem naszej dwudniowej podróży były Troki - zamek zbudowany przez księcia Witolda oraz domy karaimskie.

Podczas wycieczki uczniami opiekowali się p.Barbara Świętońska, p. Małgorzata Pawłowska-Leoniuk i p. Marek Czajkowski, zaś kierownikiem była p. Bożena Głębocka. Wrażenia z wyjazdu do stolicy Litwy były niezapomniane i mamy nadzieję, że nie jest to pierwszy i ostatni wyjazd w tamte strony...

W poniedziałkowy poranek 3 października 2011r. trochę zziębnięci, trochę niewyspani, ale jak zawsze uśmiechnięci uczniowie II f wyruszyli na klasową wycieczkę. Kierunek? Poczopek! Uzbrojeni więc w arkusze zadań, wiedzę i długopisy zaczęli wyprawę od spotkania w siedzibie nadleśnictwa Krynki.

Tam, przy herbacie i pysznych ciastkach, obejrzeli kilka ciekawych filmów poświęconych florze i faunie Puszczy Knyszyńskiej. Później ruszyli w teren!

Przystanek pierwszy: Galeria, czyli atelier Matki Natury. Jednym z najciekawszych eksponatów był ul, którego przeszklone ściany umożliwiały podglądanie pracy pszczół. Przystanek drugi: Silvarium. Nie sposób wymienić wszystkiego, co można zobaczyć spacerując po tym „leśnym ogrodzie” (m. in. są tam przedstawiciele rzadkich gatunków roślin; piękna drewniana kapliczka, czyli fragment Szlaku Ekumenicznego biegnącego przez tereny nadleśnictwa; poromierz – zegar słoneczny wyznaczający nie tylko godziny, ale i pory roku; tropy zwierzęce).
            

Nie można nie wspomnieć także o niezwykłym pokazie sokolnictwa: po raz pierwszy nasi uczniowie mogli podziwiać z tak bliskiej odległości ptaki drapieżne i dzikie, które posłusznie siedziały na dłoni swojego opiekuna. Ostatnim punktem klasowego wyjazdu do nadleśnictwa było ognisko.

Coś nam jednak mówi, że nie jest to ostatni wyjazd klasy 2f do Poczopka…